Polskie Towarzystwo Informatyczne   

        Strona główna PTI    

Działalność oddziału
 

© 2001 Polskie
Towarzystwo
Informatyczne.
Wszystkie prawa
zastrzeżone.

Polskie Towarzystwo Informatyczne
Oddział Mazowiecki

Aktualne wydarzenia

22-26.11.2004 XX Jubileuszowe Jesienne Spotkania PTI w Mrągowie

Plan lekcji
Jubileuszowe Mrągowo miało inny układ programu niż poprzednie Spotkania - poniedziałek i wtorek były dniami technicznymi, czwartek i piątek to tematy "miękkie", przeznaczone głównie dla menedżerów IT, zas spinająca te dwa bloki środa zawierała blok prezentacji związanych z transferem wiedzy z nauki do przemysłu.
Taki podział zwiększał czytelność programu i ułatwiał życie tym uczestnikom, którzy mogli wybrać się do Mrągowa tylko na 2-3 dni - mieli wtedy możliwość wyboru całego bloku interesujących ich tematów.

Technologie informatyczne
Konferencję rozpoczął Marek Hołyński, który zmieścił w swoim wystąpieniu zarówno zaplanowane w programie refleksje na temat polskich informatyków za granicą, jak i nadprogramowe, a bardzo ciekawe informacje o tym, czym zajmuje się ostatnio w TVP. Na kolejnych wykładach mogliśmy dowiedzieć się z pierwszej ręki, jakie są kierunki rozwoju technologii informatycznych na świecie - nasi wykładowcy reprezentowali bowiem największe firmy informatyczne, takie jak IBM, Sun, Microsoft, Hewlett Packard, SAS, Oracle. Z piętnastu osób prowadzących zajęcia w poniedziałek i wtorek sześć to Polacy pracujący obecnie za granicą, można więc śmiało powiedzieć, że prowadziliśmy światowe życie. Najdłuższą drogę przebył do Mrągowa prof. Leszek Maciaszek z Macquire University w Sydney.

Forum Menedżerów
Sesje czwartkowe i piątkowe połaczone zostały nazwą I Forum Menedżerów Teleinformatyki. Okazało się, że tematy "miękkie" związane z zarządzaniem są dla wielu osób interesujące (liczba uczestników była nawet nieco większa niż liczba osób biorących udział w sesjach technicznych). Magnesem były na pewno nazwiska (i osobowości) niektórych prowadzących.
Wykład prof. Bralczyka o współczesnej polszczyznie publicznej dał nam wszystkim wiele do myślenia (od dziś boję się używać niektórych zwrotów... nie wiem, jak ja sobie poradzę bez "zarządzania czasem"?). Dzięki prezesowi banku BISE, Włodzimierzowi Grudzińskiemu, wszyscy chyba zrozumieli, jak działa bank (uważam, ze to wielka sztuka mowić prosto o rzeczach trudnych). Prof. Blikle interesująco mowił o jakości, która wciąż w wielu firmach jest obecna głównie na sztandarach. Świetnie skonstruowany i rozegrany był wykład Helmuta Glasera o motywacji i motywowaniu.

Nasze ulubione panele
Jak zwykle największą liczbę uczestników przyciągnęły panele dyskusyjne. Było ich trzy, na każdym odbyły się gorące dyskusje, choć bez rękoczynów. Mój wielki podziw wzbudzili niektórzy uczestnicy panelu wtorkowego "Co w IT czeka nas w najbliższych 5 latach", którzy mieli odwagę przy niektórych pytaniach z sali odpowiedzieć "na ten temat nic nie wiem".
Panel środowy "Czy w Polsce możliwy jest transfer technologii?" nie dał nam co prawda jasnej odpowiedzi na postawione w tytule pytanie, ale wysłuchaliśmy ciekawych wypowiedzi zarówno ze strony uczelni, jak i firm z branży, a całość podsumował minister (i profesor) Michał Kleiber.

Prezes, a jednak człowiek
Wielkie wrażenie zrobili na mnie nasi wykładowcy i uczestnicy paneli. Często piastujący wysokie stanowiska i zarządzający wielkimi zespołami - umieli rozmawiać z uczestnikami ciepło i otwarcie i brali aktywny udział w życiu towarzyskim po zajęciach. Myślę, że wszystkim uczestnikom te kontakty bardzo wiele dały.

Spora pigułka wiedzy
Nowością były - pierwszy raz zorganizowane w Mrągowie - tutoriale, zarówno o charakterze technicznym, jak i związane z zarządzaniem, komunikacją czy projektami europejskimi.
Zajęcia prowadzili bardzo dobrzy specjaliści, znający swoją dziedzinę zarówno teoretycznie, jak i praktycznie. Sądząc z wypowiedzi uczestników tutoriale sa potrzebne, podobały się i należy ten blok zajęć utrzymać w następnych latach, a może nawet rozszerzyć.
Szczególnie warto wspomnieć o tutorialu dotyczącym zarządzania portfolio projektów - miał on dwóch prowadzących, z których jeden (Jurek Stawicki) był obecny w Mrągowie, zaś drugi (Ralf Muller) prowadził zajęcia nie opuszczając uniwersytetu Umea w północnej Szwecji. Taki sposób prowadzenia zajęć umożliwiła wideokonferencja, szwedzki wykładowca był doskonale widoczny na dużym ekranie, nie tylko prowadził zajęcia, ale i żywo uczestniczył w dyskusji. Wszystko przebiegło gładko, choć mieliśmy sporo obaw związanych z techniczną stroną przedsiewzięcia.

Zajęcia integracyjne
Tradycją mrągowską są intensywne zajęcia integracyjne, przy czym każdy może wybrać ulubioną formę integracji. Panele przy kominku, kursy taneczne w Carmen, wymiana poglądów na basenie i w jacuzzi, spacery nad jeziorem (choć tegoroczna pogoda nie zachęcała do wychodzenia z hotelu). Warsztaty przy gitarze gromadziły co wieczór liczną grupę uczestników i trwały do rana w bardzo międzynarodowej atmosferze: na cześć Arkadija Chotina śpiewaliśmy po rosyjsku, a dla Helmuta Glasera nauczyliśmy się bardzo ładnej niemieckiej kołysanki. Piotr Fuglewicz odgraża się, że w przyszłym roku zaprosi wykładowcę z Korei.

Czy możliwe jest życie bez Internetu -
w zasadzie tak, ale sami widzicie, że nie. Po raz pierwszy pojawiła się w Mrągowie kawiarenka internetowa - trzy komputery stacjonarne, kabelki do podpięcia się własnym notebookiem, strefa wifi. Nie było raczej kolejek, jednak prawie stale ktoś z internetu korzystał, a możliwość odebrania poczty przy kominku i przy kawie chyba wiele osób ucieszyła.

Organizatorzy
Jak wiadomo, wielbłąd to koń wymyślony przez komitet. Tegoroczna konferencja była efektem pracy 12-osobowego Komitetu Organizacyjnego, ale mam przyjemne wrażenie, że nie wyszedł nam wielbłąd. Wielka to zasługa naszego kapitana, Piotra Fuglewicza, który pracami Komitetu kierował profesjonalnie, z wielkim zaangażowaniem i wrodzonym wdziękiem. Nie mogę Go za bardzo chwalić, bo popadnie w samouwielbienie, ale bez Niego nic by nie było...

Oczko
Następne, XXI Spotkania w Mrągowie odbędą się prawdopodobnie w dniach 21-25 listopada 2005. Dwadzieścia jeden to także ładna liczba, więc przyszłoroczne spotkania będą lepsze i bogatsze niż Mrągowo'2004, zwłaszcza, jeśli Komitet dostanie od tegorocznych uczestników dużo uwag i sugestii. Zachęcam do ich nadsyłania na adres mragowo@pti.org.pl.

Suplement o grzałce
Drugiego dnia konferencji wybraliśmy się na spacer "do miasta" w prozaicznym celu zakupienia grzałki, bardzo mi potrzebnej. Po odwiedzeniu kilku sklepów AGD, elektrycznych, sportowych, a nawet wędkarskich oceniliśmy naszą misję jako beznadziejną. Pozostało nam tylko jedno, mianowicie zakupić gorzałkę, w końcu produkty te różnią się tylko jedną literą. Z tak cennym nabytkiem wracaliśmy już taksówką, a to pozwoliło nam dowiedzieć się od kierowcy, że pod Mrągowem znajduje się fabryka grzałek, eksportująca swe wyroby do wielu krajów...
Pozostaje mieć nadzieję, że nasi najlepsi absolwenci uczelni informatycznych (np. wygrywający konkursy wychowankowie prof. Madeya) dostaną od polskich firm na tyle atrakcyjne propozycje pracy, że pozostaną w kraju.
(ao)


Zobacz więcej:
http://www.mragowo.pti.org.pl
Data publikacji: 02.11.2004

powrót

Kronika wydarzeń

 

   PTI ZG, ul. Puławska 39 m.4, 02-508 Warszawa tel: +48 22 636 89 87 pti@pti.org.pl Webmaster ©3W