Przemówieniem Marka Hołyńskiego rozpoczęliśmy nowy rok szkolny w Klubie Informatyka. Spotkanie odbyło się w Honoratce na Miodowej, gdzie zgromadziło się dość liczne grono członków PTI i zaprzyjaźnionego ISOCu.

Tematem pierwszej lekcji były podstawowe zasady gry w Go, które przedstawił zebranym Roman Pszonka, jeden z najlepszych polskich graczy i wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Go (trzecia pozycja w rankingu, siła gry 4 dan). Obecni okazali się bardzo pojętni, bo bronili się dość długo w rozgrywanych symultanicznie pojedynkach na malej planszy; jedna rozgrywka zakończyła się nawet porażką mistrza. Wszystkim, którzy chcieliby kontynuować przygodę z Go, można polecić strony www.go.art.pl, http://akademia.go.art.pl/ oraz (na przykład) www.kurnik.pl, gdzie o każdej porze można znaleźć chętnych do gry przez Internet.

Zasadnicza część spotkania, moderowana przez Borysa Czerniejewskiego, związana była z działalnością Ruchu Wolnego Oprogramowania, a w szczególności z ujawnieniem specyfikacji ZUSowskiego programu Płatnik i alternatywnym do Płatnika programem Janosik, działającym na platformie Linuxowej. Paweł Hikiert z RWO opowiedział o tym, w jaki sposób (i po jakich perypetiach z ZUSem i Prokomem) doszło do "rozszyfrowania" Płatnika. Szczegółowo można o całej sprawie poczytać na stronie http://ibiblio.org/ser/SP-versus-RP/zus/. Więcej informacji o działalności RWO znajduje się na stronie www.rwo.pl.

Sprawa Płatnika ma szeroki aspekt prawny, który został omówiony przez dwóch prawników: Piotra Waglowskiego i Artura Kmieciaka. Wywiązała się ożywiona dyskusja na temat zmuszania polskiego podatnika do kupowania programów amerykańskiej korporacji i intencji (bądź ich braku) ZUSu przy tworzeniu specyfikacji wymagań na Płatnika. Temat wydaje się bardzo istotny dla naszego środowiska, ponieważ przy okazji budowy społeczeństwa informacyjnego może nam grozić np. przymus korzystania z jedynie słusznej przeglądarki internetowej, przesyłania dokumentów przygotowanych w dowolnie wybranym edytorze, o ile jego nazwa zaczyna się na "W" i kończy na "d" i inne tego rodzaju zalecenia. Mamy nadzieję na (konstruktywną) kontynuację tej dyskusji - na liście dyskusyjnej i nie tylko.