|
|
© 2001 Polskie
Towarzystwo Informatyczne.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
|
|
Polskie Towarzystwo Informatyczne
Oddział Mazowiecki
Zimowa opowieść
Historia, którą zamierzam opowiedzieć zdarzyła się pewnego zimowego popołudnia
we wczesnych latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Siedziałam w
firmie (tzw. komputerowej) nad projektem jakiegoś programu. Przy sąsiednim
biurku urzędował kolega-serwisant, Michał. Odezwał się brzęczyk telefonu i
rozpoczęła się rozmowa, którą po chwili zrelacjonował mi Michał. Dzwonił
pracownik firmy, do której dostarczyliśmy sprzęt i oprogramowanie:
- "Dzień dobry, mówi Iksiński z "XYZ", mam problem z
komputerem!"
- "Witam, mówi Michał z serwisu, słucham pana."
- "Włączyłem przed chwilą komputer, a on nie działa. Co robić?"
- "Proszę odpowiedzieć mi na parę pytań. Czy ekran się świeci?"
- "Nie."
- "Czy pali się lampka kontrolna na monitorze?"
- "Nie."
- "Czy monitor jest na pewno podłączony do komputera?"
- "Tak, sprawdziłem kabel!"
- "Czy pali się lampka kontrolna przy włączniku komputera?"
- "Nie."
- "Czy sprawdził pan kabel zasilający komputer?"
- "Tak, jest prawidłowo osadzony w gniazdku komputera!"
- "Czy kable są na pewno dobrze włożone do gniazdka?"
- "Panie Michale - zaraz sprawdzę. Oj, to chwilę potrwa - muszę poszukać
latarki!"
- "Latarki? Dlaczego?!"
- "Zrobiło się już ciemno, a u nas w budynku nie ma od godziny światła."
Ania Cetnarowicz-Jutkiewicz
|